List motywujący
Ponieważ sesja to temat strasznie przereklamowany, nie będę go poruszała po raz dwusetny. Większość z was pewnie na sam dźwięk tego słowa dostaje skurczu żołądka, zaczyna nerwowo przebierać palcami, w najlepszym wypadku wali głową w podręcznik wielkości małej cegły. Zamiast powtarzać kwestie o nowych metodach nauczania (dostępnych na innych stronach), specyfikach pozwalających przedłużyć swój stan…